"Śmierć to nic trudnego"

Więc tak. Przeczytałam i chyba się myliłaś, bo mi się podobało tylko nie pasuje mi tytuł i kilka innych rzeczy. Śmierć to rzeczywiście nic trudnego tylko ja mam na ten temat inne chyba przemyślenia. Nie podoba mi się to, że wszystko w tym opowiadaniu musi być po prostu czarne.

Bazarku, tytuł ma dużo do tego, ponieważ to nie jest całe opowiadanie. No, a czerń. Naprawdę wszystko jest czarne?

Aaaa... no to chyba, że tak. A czarne jest prawie wszystko i mi właśnie to nie pasuje, że do tej dziewczyny nie pasuje czerń. Przynajmniej według mnie.

Nie prawda. Czarne pasuej do kobiety, tak samo inne kolory. Ja np. lubię ubierać się na czarno, ale to nie dlatego, że lubie ten kolor tylko tak po prostu. On jest po prostu taki... No, dobrze się go nosi.

Arvel, Bazarkowi chodziło, że do TEJ dziewczyny nie pasuje czerń. I ja się z tym zgadzam. Bo nie pasuje.

Acha, przepraszam, przepraszam. No, ale dlaczego Wam nie pasuje?

Nie wiem, po prostu. Myślę, że bardzo chciałaś zrobić czarną bohaterkę. Ale poza strojem ona jest kompletnie nieczarna. Nie wiem, czy rozumiesz, ale nie umiem tego jakoś jasno wytłumaczyć.

Ja myślę, że czerń oczywiście każda dziewczyna może nosić, bo ja też lubię czasem pochodzić w czarnym tylko wg. mnie ta dziewczyna miała wszystko, no prawie wszystko czarne, a do jej charakteru nie pasuje czarny. Osoby czarne mają chrarakter taki no... czarny ( rozumiem przez to co ludzie nazywają właśnie "czarnymi charakterami") Są to osoby zdecydowane. wiedzą czego chcą i często w ich sercu, zachowaniu czy charakterze rozwija się zło i czasem w życiu schodzą one na złą drogę. Bohaterka mi zupałnie do teg nie pasuje. Ona marzy, jest niezdecydowana, czuła... no nie wiem.

Tak tytuł już pasuje, ale tak szczerze to po prostu wybrałaś najłatwiejszy, że tak powiem sposób na zakończenie, ale cóż. I teraz będę szczera, aż do bólu więc powiem bez ogródek : ktoś taki jak my (wiek) po prostu nie powinien myśleć już o takich rzeczach i po prostu na razie powinnyśmy się cieszyć życiem, ale to tylko(!) moje zdanie.

Wiem, przecież ja nie pisałam o sobie i nigdy takiej rzeczy bym nie zrobiła. Sposób rzeczywiście prosty, ale lepszy od rzucenia się z okna. No i tak miało być. I tak zostanie Smile

Wysłany: Czw 20:20, 02 Mar 2006

Zostać to na pewno zostanie tylko dla mnie to jest szczerze ohydne i też tak zostanie.

Wysłany: Pią 15:40, 17 Mar 2006

Ej piszcie jeszcze jakieś opowiadania bo nie mam czego skomentować i z kim się podroczyć Smile

Wysłany: Sob 16:23, 18 Mar 2006

Ja może niedłguo zamieszczę swój dość humorzasty fan fick. Ale jest bardzo humorzasty i coś mi nie idzie pisanie go - zobaczy się, że tak powiem Wink

Wysłany: Wto 19:18, 21 Mar 2006

A ja mam pomysł na opowiadanie, ale muszę je napisać, a nie mam Weny i w ogóle chęci. To opowiadanie ma być na ten konkurs na Mikołajskiej. Muszę się pośpieszyć.

Wysłany: Śro 22:28, 22 Mar 2006

No to rzeczywiście musisz się troszkę pośpieszyć.

Wysłany: Czw 20:28, 23 Mar 2006

Niestety. Jestem strasznie leniwa i nic mi się nie chce. Nie wiem czy to napiszę, chciałabym.

Wysłany: Czw 18:57, 30 Mar 2006

Arvel bardzo mi się podoba twoje opowiadanie.... nie wiem co mam ci napisać leniwa A weź się do roboty i bęsdzie dobrze:) Śmierć nie trudnego.... hmm może w twoim opowiadaniu tak jest ale...

Huge cocks, wet pussies, hardcore action!
[link widoczny dla zalogowanych]